scorka scorka
40
BLOG

"Stłucz pan termometr "

scorka scorka Polityka Obserwuj notkę 8

Kilka dni temu usłyszałem, że po raz kolejny grupa polityków z PIS, po raz kolejny zupełnie niesłusznie, stała się mocno dotknięta wyczynami ekipy Donalda Tuska. Zarzucili oni  Platformie kopiowanie tekstów ustaw. Wielkie oburzenie wyraził w tym względzie (tzn.oburzenie na oburzenie PISu) Krzysztof Leski, argumentując, że Polska jest jedna – i nie jest Polską ani PISu, ani PO, ani tym bardziej SLD.

http://krzysztofleski.salon24.pl/99653,index.html

Muszę powiedzieć, że teza jest dosyć śmiała jak na ostatnie miesiące. Przyłączam się jednak do głosu oburzenia i napiszę więcej – wstydźcie się pisowcy!

Poczucie odpowiedzialności za kraj wymaga, aby w obliczu sytuacji trudnych zapomnieć o własnych ambicjach, czego przykład podaje poniżej.

Co jakiś czas można przeczytać, że Polska nie wykorzysta wielu miliardów środków pomocy unijnej ze względu na niedostosowanie polskiego prawa o ochronie środowiska do dyrektyw unijnych. Pod tym enigmatycznym sformuowaniem kryje się jednak pewna historia – otóż to niedostosowanie wynika z tego, że Donald Tusk nie chcąc robić przykrości ekipie Kaczyńskiego a przede wszystkim własnym wyborcom – z wielkim obrzydzeniem patrzył na pisowski projekt ustawy przystosowującej nasze prawo ochrony  środowiska do prawa UE.  Donald w pocie czoła stworzył swój, ale niestety UE nie doceniła jego starań i nie nagrodziła za kolejny krok w dekaczyzacji. Stwierdziła niechybnie, że to co stworzył jest złe, to nie jest to co miało być i Donaldowi prosto w oczy zagroziła, że te pieniążki, które Polska dostanie to chyba będzie trzeba zwrócić, jeśli tylko Donald postawi jeden fałszywy krok.  

Jaki jest rezultat?

- Donald się pogniewał i zapewne stwierdził, że on taką robotę to ma w nosie ( czego skutki odczuwamy).

- Kiedyś w Rzepie pojawił się artykuł o wstrzymaniu budowy autostrad. Teraz wspomnę o najważniejszej części dotacji unijnych – dotacji dla województw - ponad 4 miliardy złotych na ten rok. Pieniędzy, które w prostej linii mogłyby przyczynić się do pobudzenia mitycznego cudu gospodarczego a w dobie zbliżającej się recesji, mogłyby stanowić pewne antidotum.

 

Niestety wyniki wykorzystania tych pieniędzy są tak fatalne, że tylko „księgowymi sztuczkami” koledzy z PO obsadzeni w urzędach marszałkowskich nie stracili posad. Posady nie straciła też p. Elżbieta Bieńkowska – główna podróżniczka w rządzie Donalda. Jej plan tygodnia składa się z wycieczek zwanych konferencjami z przerwami na pracę.  Do tej pory jej ministerstwo nie było w stanie również wydać kluczowych rozporządzeń odnośnie zamówień publicznych – niezbędnych do wykorzystania alokacji unijnych pieniędzy.

Jeden z głównych mentorów PO – Mędrzec Europy, kiedy przytaczano mu statystyki, które nie były po jego myśli stwierdził: stłucz pan termometr, gorączki nie będzie. Rząd Donalda Tuska zastosował się do tej porady swojego pasterza i zaniechał sporządzania statystyk w omawianej sprawie.  Taki zabieg niesie za sobą wiele korzyści   nie ma gorączki po pierwsze, koledzy z PO na stolcach wszelakich siedzą - to po drugie. Wszystko się kręci, najważniejsze, że  PO po roku rządów ma 55% poparcia.  To, jednak że oficjalnie propaganda rządowa statystyk nie sporządza, nie oznacza, że nie robią tego samorządowcy - na ponad 4 miliardy złotych zaplanowanych w tym roku inwestycji w ramach RPO, wydano dotąd w całym kraju 92 miliony, czyli niewiele ponad 2 %.

Dlatego apeluję do polityków PISu – Panie i Panowie – sytuacja jest trudna a „Polska to nie jest kraj SLD/PIS – niepotrzebne skreślić.” Pozbądźcie się własnych ambicji – nie tędy droga.  Doceńcie fakt, że pisowskie nie jest już zgniłe a Donald coś zaczyna robić – może i plagiatuje ale widzicie ile kosztowało go silenie się we własnym zakresie?!

scorka
O mnie scorka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka